Witaj Nieznajomy!
|
temat: Sanktuarium vs Inferno komnata: Komnata Cieni (Heroes VII) |
wróć do komnaty |
Która frakcję wolelibyście w drugim dodatku do Heroes 7?
|
strona: 1 - 2 | |
Kurek |
@Belegor Całkiem niezłe lineupy, myślisz podobnie do mnie. 7/10 Zalet nie wymieniam. Wymienię wady, bo mniej ich: - Brak Upiorów/Kostuch w Nekro, Drakolicz to skrót od smoków kość./widm./upior. ? - rydwan? A nie lepiej odróżnić od siebie słonecznych jeźdźców/krzyżowców od konnych/kirasjerów? Czy poborowy to zbrojny? Jak tak to super! - Feniksy w Sylwanie to masakra, nadają się tylko na neutrale - Wąż morski to Hai-ryu? Smoków wodnych nam w sanktuarium potrzeba, a nie nudnych żółwi. Elfy morskie i syreny nie należą do frakcji. - Pao-Kai możnaby zamienić na Ptaki Gromu, choć stawiam między tymi propozycjami znak równości - Ifryty do Infrerno, przecież to oczywiste fabularnie, tradycyjnie, ashanowo. Rashka był w Akademii tylko z powodów technicznych. Gremliny zamiast derwiszek, ale tylko w Domu Chimery. - Brakuje "Rozdartych" z H online w Inferno. Rogate demony zamiast pomiotów lawy. - Wiem, że Bezdusznych się słusznie nie lubi, ale wyrzucać ich się nie powinno. Brak Meduz smuci. Brakuje tropicielek, zamias zmyślonego Oroborosa dałbym Wiedźmę BDSM z HV. - Armata i inżynier? Zamiast Armaty jeźdźcy misiów, zamiast inżyniera oszczepnik. Zamiast salamandy berserker, zamiast drugiej Walkirii Thane. Poza tymi wytycznymi lineup całkiem niezły. |
Belegor |
@ Kurek Dzięki za opinie, starałem się je odpowiednio zbalansować i dodatkowo je urozmaicić. Co do wad, już wyjaśniam: - Upiory/Kostuchy=Żniwiarze, uznałem że ci z piątki to właśnie żniwiarze bez koni. Zaś umarli rycerze to byli dawni bohaterzy do wynajęcia, Drakolicz to skrót myślowy właśnie od smoków kościanych/widmowych/upiornych jako ich ulepszenie/synonim. - rydwan to jak sama nazwa wskazuje to nie jeździec. To wolniejsza, ale mocniejsza alternatywa z możliwością spychania i ogłuszania. Zaprzężona w byki lub w jelenie (od księstwa zależy). Poborowy to zbrojny chłop/kosynier, za to giermek to zbrojny, ulepsza się do miecznika? Krzyżowiec, to nazwa nazbyt cechująca się chrześcijaństwem - Feniksy w Sylwanie to niezła alternatywa, w piątce służyły elfom w jednej misji, ale jednak. Poza tym...nie ma dobrego czempiona jeszcze dla leśnych elfów. - Wąż morski to Smok wodny inaczej. Żółwie kami fabularnie mają sens jako źródło wody dla jednostek z Sayamy. Ulepszenie mogłoby generować punkty many lub wspierać jednostki dodatkowo. Elfy morskie i syreny byłyby zaś lepszym urozmaiceniem niż duchy wodne. Fabularnie syreny mogą zawdzięczać pomoc przy uwolnieniu właśnie nagom z Sayamy. Od początku uważałem, że syreny lepiej by pasowały do sanktuarium niż mizu-kami. - Pao-Kai możnaby fabularnie jest czymś więcej niż zwykłą wiwerną, a ptak gromu...to synonim simurgha jak się okazuje. - Ifryty do tej pory pojawiły się raz w Ashanie, a z pochodzenia są czarodziejami, kórzy wchłonęli esencję dżina. Lepsze to niż jakiś żywiołak magii. Rashka był w Akademii z powodów fabularnych, był uczniem Sar-Issusa i Sar-Aggretha. Gremliny odpadają z przyczyn praw autorskich, w Domu Chimery mamy psołaki/anubity z DoC-a. Uznałem to za dobrą alternatywę strzelca. Derwiszka przedstawia Dom Anima, z względu na magczne noże, którymi rzuca. - "Rozdartych" z H online nie znam. Nie wiem jak wyglądają. Rogate demony to licha postać anihilatora. Są zbyt do siebie podobne. - Bezdusznych wyrzuciłem, gdyż jaszczurzy jeźdźcy spełniają ich rolę. Ostrza Orobosa wyrzuciłem, gdyż fabularnie są już wymarli. Meduzy wracają do sanktuarium, nigdy nie lubiłem opcji z przymuszaniem antagarichskich schematu do Ashanu. Brakuje tropicielki=siostr krwi, Oroboros zaś to ogromny wąż z możliością petryfikacji i zionięcia ogniem. Takie połączenie smoka z hydrą. Kojarzycie bazyliszka z HP? - Armata i inżynier? Zamiast Armaty i inżynier lepiej oddają charakter materialnych klanów krasnoludów i Brimstone'a. Salamandra to zwierzę, więc bardziej pasuje do subfrakcji łowców i wojowników, którzy najwięcej czasu przebywają na zewnątrz. Thane zaś to pierwotna wersja Ognistego Giganta. Za dużo nowych jednostek też nie może być. Żeby zmienianie w obrębie subfrakcji miało sens, line up'y muszą być w jakimś stopniu podobne do siebie. Dlatego starałem się dodawać co najmniej 4-5 jednostek do trzonu/elity, zaś 3 jednostki w Czempionach. Inaczej subfrakcje mogłyby być zbyt różne. |
Sir Galuf |
Szczerze mówiąc jestem zaskoczony wynikiem tej ankiety. Myślałem, że Inferno będzie miało 88% głosów, tymczasem niespodzianka! Nie sądziłem, że Sanktuarium może wygrać. |
Aayren |
Prawdę mówiąc też się dziwię. Ja osobiście nigdy inferna nie trawiłem, już od 3 części i wybór w glosowaniu był dla mnie bardzo łatwy, ale spodziewałem się równej walki między tymi dwoma. Widać faktycznie gracze chcą chwilowego wytchnienie od tego miasta. |
Ursus |
Ja się nie dziwię wynikowi ankiety, bo Sanktuarium to jest frakcja oryginalna i jeszcze wiele można z niej wydoić, a w przypadku Inferno temat się wyczerpał, a poza tym to wśród jednostek neutralnych znajdują się aż 3 jednostki o demonicznym pochodzeniu, a mianowicie Niszczyciel, Sukkub oraz Ifryt, więc gdyby postanowiono zrobić rozszerzenie z diabłami, to w grze znalazłoby się łącznie 19 jednostek o pochodzeniu piekielnym. |
Tarnoob |
Gdyby zdecydowano się na Inferno, to jednak byłbym za wcieleniem stworów z H6 – na podobnej zasadzie jak w H3 AB wcielono do WŻ żywiołaki, a były neutralne w RoE. Nic tak nie irytuje jak dublowanie stworów miejskich i neutralnych – obecne w H3. Ifryty, sukuby i niszczyciele są całkiem udane i nie mam nic przeciwko znowu ich zobaczyć w Inferno. (To inna sytuacja niż z wampirami i liszami, które się kompletnie nie nadawały do powtarzania). |
Lord Piorunów |
Głosowałem na Sanktuarium. Powody są jasne, Inferno się przejadło. Nie znam Sanktuarium, nie grałem w H6, więc mało wiem na jej temat. Wodne miasto. Oczywiście, że lepsze niż demony, które ciągle coś niszczą. |
strona: 1 - 2 |
temat: Sanktuarium vs Inferno | wróć do komnaty |
powered by phpQui
beware of the two-headed weasel